W oczekiwaniu na "Implikację"


Rzadko piszę o książkach przedpremierowo, ale muszę wyznać, że z wielką niecierpliwością czekam na powieść Tomasza Brewczyńskiego pt. „Implikacja”, która ukaże się wkrótce nakładem Wydawnictwa Oficynka. Autor piszący pięknym i bogatym językiem szykuje dla czytelników prawdziwą ucztę. Zapowiada się przerażający, mroczny thriller, przełamany dużą dawką humoru, czyli coś naprawdę extra. 
Fabuła opiera się na złowrogiej historii, którą przytaczam za booktrailerem stanowiącym zapowiedź książki. Grupka dawnych przyjaciół znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Na wolności pozostaje już tylko jeden z nich, Jan Poniatowski, który pada ofiarą szantażu i gróźb pozbawienia życia. Ktoś wie, co czwórka znajomych zrobiła dwadzieścia lat temu, krok po kroku realizuje plan zemsty i wymierza sprawiedliwość, nie przebierając w środkach. Poniatowski chce odnaleźć przyjaciół na własną rękę i bardzo wysokim kosztem. Prywatne śledztwo nie daje efektów, a jedynie wzburza psychopatyczny gniew i przysparza kolejnych kłopotów. Policja jest niemal bezsilna, a ofiar ciągle przybywa. Ile czasu pozostało Janowi? Co kryją cienie przeszłości? Do czego jeszcze posunie się postać ubrana na czarno? Jaka jest prawda i kto zna jej siłę?

Jak tylko poznam odpowiedzi na te pytania, napiszę więcej…

Komentarze

Popularne posty